Kontakt ze mną

Osoby zainteresowane moimi wyrobami lub innymi zleceniami mogą się ze mną kontaktować przez Internet: jaxos222@gmail.com

sobota, 21 maja 2011

Wełna i owce - merynosy

 Owce odegrały dużą rolę w rozwoju ludzkiej cywilizacji.  Razem z kozami i świniami zostały udomowione w okresie neolitu 10 tysięcy lat lat temu na Bliskim Wschodzie (tereny dzisiejszej Turcji, Syrii, Jordanii, Libanu i Izraela).
Owca rasy merynos
Historia merynosów jest historią różnych krzyżówek genetycznych. Owce z Azji Mniejszej trafiły za pośrednictwem Fenicjan do Afryki Północnej, w około XII wieku znalazły się w Hiszpanii dzięki Maurom. W następnych dwóch stuleciach owce te zostały skrzyżowane z owcami z Anglii.
Już od XII wieku Hiszpania znana była ze swej wysokogatunkowej wełny, co pozwoliło jej zmonopolizować ówczesną wytwórczość dziewiarską w okresie od XII do XVI wieku. Głównym źródłem dochodów Kastylii w późnym średniowieczu był handel wełną z Flandrią i Anglią. 
Do XVIII wieku eksport merynosów z Hiszpanii karano w tym kraju śmiercią. Jednak od tego stulecia niewielkie ilości owiec merino wywożono do innych państw europejskich. I tak w 1723 roku zwierzęta te znalazły się w Szwecji, a w drugiej połowie wieku w Saksonii, Prusach i na Węgrzech. W 1786 roku Ludwik XVI otrzymał 366 owiec, które hodował na farmie królewskiej w Rambouillet.  Po skrzyżowaniu z długowłosymi owcami angielskimi stały się one podstwą nowej odmiandziewierstwa przyczyniły siy owcy francuskiej. 
Do upadku hiszpańskiego  dziewiarstwa przyczyniły się wojny napoleońskie, a od 1810 roku przemysł oparty na runie z merynosów przeniósł się do Niemiec, USA i Australii.
Afryka Południowa była pierwszym krajem, poza Europą, w którym hodowano merynosy. Historia tych owiec na kontynencie afrykańskim zaczęła się w 1789 roku, roku wybuchu rewolucji francuskiej, kiedy to rząd holenderski ofiarował dwa barany i cztery owieczki pułkownikowi Jacobowi Gordonowi służącemu wówczas w wojsku w Afryce Południowej. Wcześniej owce te, pochodzące ze słynnego stada Escoriale Merino, były prezentem króla hiszpańskiego  (który posiadał wyłączne prawo do eksportu merynosów) dla korony holenderskiej. Jednak warunki pogodowe w Holandii nie sprzyjały rozwojowi zwierzą i dlatego trafiły one do pułkownika Gordona, który rozpoczął ich hodowlę na farmie w Groenkloof, 55 km od Kapsztadu.
W Republice Południowej Afryki hoduje się obecnie 25 milionów owiec, z czego merynosy stanowią prawie połowę (14,5 mln sztuk). Zdolność merynosów do wytwarzania wysokogatunkowej wełny jest unikalna. Jedna owca jest w stanie "wyprodukować" ilość wełny odpowiadającą aż 10-15  procent wagi zwierzęcia. Owce merino występują niemal we wszystkich regionach kraju, szczególnie zaś w Northern Cape, Western Cape, ale także w Kwazulu Natal.


Największym jednak producentem wełny z merynosów jest obecnie Australia, w której tradycje hodowli tych owiec oraz krzyżowania różnych gatunków sięgają połowy XVIII wieku. W 2005 roku Australia produkowała prawie 25% światowej produkcji, dalej były Chiny (18%), Nowa Zelandia (11%) i  Argentyna (3%).

sobota, 14 maja 2011

Bisior czyli morski jedwab

Niewiele osób słyszało chyba o czymś takim, co nazywa się bisior albo morski jedwab. Po żmudnym procesie przędzenia wygląda to tak i od razu wiadomo, że jego nazwa pochodzi od jedwabistego połysku.
Bisior znany był w Europie od wieków i uchodził za najdroższą tkaninę starożytności i średniwiecza. Wyrabiano z niego bardzo cienkie i delikatne tkaniny. Głównym ośrodkiem ich produkcji był Tarent we Włoszech, ale także Sardynia, Sycylia i Korsyka. Znany był on także w Persji, Azji Mniejszej, Chinach i Egipcie.
Nitki jedwabiu morskiego pochodzą od małży morskich głównie z gatunku Pinna nobilis (przyszynka szlachetna). Małże te wytwarzają w tzw. gruczołach bisiorowych, znajdujących się u nasady nogi, cieniuteńkie włókna kolagenowe o długości kilku centymetrów, za pomocą których przyczepiają się do podłoża. 
Grubość włókien bisioru wynosi około 120 mikronów i zbliżona jest do grubości nylonu  oraz co najmniej 10 razy mniejsza niż najcieńsze włókna naturalne, takie jak np. najcieńszy kaszmir.
Aby uzyskać 200-200 g przędzy bisiorowej trzeba było zanurkować po około 1000 sztuk małży.
W XVIII wieku modna była galanteria bisiorowa, tak delikatna, że para rękawiczek mieściła się w skorupce od orzecha włoskiego.
Obecnie produkcja jedwabiu morskiego odbywa się tylko na wyspie Sant Antioco koło Sardynii i to wyłącznie w celu wykorzystania do naprawy eksponatów w muzeach. Zajmuje się tym prof. Chiara Vigo, główny światowy ekspert od tkanin z jedwabiu morskiego.