Dorywczo przez kilka dni robiłam krótkie ponczo, nie utrudniające ruchów. Gotowa jest już połowa. Reszta w następnym tygodniu. Wyszło na nią dokładnie 100 g akrylu bodajże "Kotek". A oto gotowa połówka. Niestety, modelki w rozjazdach i może jak wrócą, zaprezentują to na sobie.
Bardzo fajne wdzianko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! Pomyślałam sobie, że można to zrobić na okrągłych drutach jakimś odpowiednim wzorem ażurowym i wtedy całe ponczo będzie jednolite.
OdpowiedzUsuńTylko robienie na okrągło około 2500 oczek jest dosyć monotonne.